sobota, 26 lipca 2014

Radary

A gdyby tak zamknąć się na jakiś czas
zamknąć się w czterech ścianach
Ominąć wszystkie poranki przy wspólnych
śniadaniach.

Zamknąć swój rozum przed nieznanym.
nie widzieć osób,
które przypominają
jak się starzeć mamy.
Gdzie z godnością żyć
ku kresu naszych dni.
Robić tak, by pasowało
sąsiadce.
Przecież, przez nas
i nasze problemy
źle się jej spało.

Deszcze ciepłe
schować w chmury,
człowiek moknie.
Kto będzie suszył te bluzy?
Słońce gorące wystudzić,
Jak można kąpieli sobie odmówić?

Nie wracać w nocy do domu,
Przecież można podpaść
mieszkającym w bloku.

Matka krzyknie,
Babcia ręką machnie.
To całe narzekactwo
To niezły bajzel.

Zamknąć się w czterech ścianach.
Ominąć wszystkie śniadania.

Nie słuchać plotek
starych ludzi.

Nie żyć miłością,
która niektórzych oburzy.

Nie siedzieć przy ekranie w nocy
Ekran jasny
razi kogoś w oczy...

Nie martwić się
w co się ubrać.
nie dać się ze swej niezależności
nabrać.

Nie patrzeć na paluchy,
które wytykają
jak się tamci ludzie opychają.

Gdzie maniery tego chłopca?
Przecież to chamstwo!
Powinna być chłosta!

Banku daje zarobić
kredytów masę bierze...
Taki głupi,
Pewnie wszystkie te pieniądze rozwali,
nic nie rzuci w ofierze...

Zamknąć się w czterech ścianach
słońcem się nie martwić,
nie żyć,
Czyż nie będzie jaśniej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz