z naszego domu zostaje gruz
po świętach,
tych co w kalendarzu pełno
zamkniemy się wśród ciszy
wyjdziemy
będę pisał te tomiki
zabrano mi szczęście
zabrano mi nieszczęście
jestem jak pies
wśród nieludzkich pobudek
przyjęcia mnie do siebie
to wszystko
plastikowy wiec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz