Będąc wśród towarzystwa nastawionego na sukces zauważyłem jedną tendencję, wszyscy równie szybko jak zdobywali motywację*, tak też ją szybko trwonili. Była to magiczna chwila, która budowała w nich przeświadczenie, że mogą wszystko, by za chwilę odbić od tego, bo tak, bo nie, bo piwo, bo kobieta mnie bije, bo zjadłem za dużo soli, albo mam zaparcia. Wszyscy oni, jak i w pewnym momencie ja, zostaliśmy garnkami... Garnkami na palnikach gazowych.
piątek, 7 sierpnia 2015
Motywacja - czyli jak człowiek został garnkiem z wodą.
Będąc wśród towarzystwa nastawionego na sukces zauważyłem jedną tendencję, wszyscy równie szybko jak zdobywali motywację*, tak też ją szybko trwonili. Była to magiczna chwila, która budowała w nich przeświadczenie, że mogą wszystko, by za chwilę odbić od tego, bo tak, bo nie, bo piwo, bo kobieta mnie bije, bo zjadłem za dużo soli, albo mam zaparcia. Wszyscy oni, jak i w pewnym momencie ja, zostaliśmy garnkami... Garnkami na palnikach gazowych.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
