sobota, 15 marca 2014

Zielony Smoking

Z przymrużeniem oka przygladasz się
Kiedykolwiek zaistniałabyś w świecie
Kiedykolwiek uwierzyłabyś
Cierpiąc za siebie, wyłaniając zwycięzcę
Twoja Smutna Twarz
Twoja Blada Twarz
nabierze uśmiechu
szczerego, ciepłego.
Jeśli zapragniesz dotknąć Pana.
Pana w zielonym smokingu, który wierzy
w człowieka.
Da Ci siłę, by przetrwać krzywdy.
Da Ci cierpliwość do piekła jakim jest świat.
Uwierz, a zostaniesz wynagrodzona.
Patrz jak ludzie cierpią,
Spójrz krzywda jest wszędzie.
Jeśli nocy badasz blasku.
Lepszego jutra
Zostaniesz nagrodzona
spokojem.
Którego tak wielu zabrano.
Proszę, Proszę Ciebie o zrozumienie
dla mych czynów.
Dla tych dobrych, tych niechlubnych
nie chcę źle.
Proszę Cię, ja po prostu jestem zagubiony.
Zagubiony w Tobie.
W Twoich oczach, które patrzą.
Ale nie widzą.
Unosząc się, raniąc
chowam się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz